Byleby Irenka mówiła po polsku... Z nieznanej „poznańskiej” korespondencji Marii Skłodowskiej-Curie do Janiny Dygat
- Dostępność: dostępny
- ISBN: 978-83-232-2317-7
- Kategoria: OUTLET, Filologia Polska, Literaturoznawstwo
- Data wydania: 2011
Dnia 10 grudnia 2011 roku minie setna rocznica wręczenia Nagrody Nobla największej polskiej uczonej – Marii Skłodowskiej-Curie. Jubileusz ten stał się okazją do ustanowienia przez Sejm RP roku 2011 Rokiem Marii Skłodowskiej-Curie. Uniwersytet im. Adama Mickiewicz a w Poznaniu w sposób szczególny wiąże pamięć o tej wybitnej postaci. Polska noblistka jest bowiem nie tylko pierwszą uczoną, ale w ogóle pierwszym naukowcem obdarzonym godnością doktora honoris causa Uniwersytetu Poznańskiego. Nadanie tego zaszczytnego tytułu nastąpiło w roku 1922, a zatem na kilka lat wcześniej, niż uczynił to Uniwersytet Jagielloński i Politechnika Warszawska.
Choć noblistka nigdy nie zagościła w Poznaniu, to co pewien czas odkrywamy nieznane dotąd ślady jej związków ze stolicą Wielkopolski. „Poznańskie" pamiątki po Wielkiej Uczonej traktujemy ze szczególnym pietyzmem. Niezwykle budujący jest fakt, iż pamięć o polskiej noblistce kultywowana jest także wśród młodego pokolenia poznaniaków, członków społeczności uniwersyteckiej, czemu daje m.in. wyraz autor niniejszego opracowania. Doktorant na Wydziale Historycznym UAM przytacza treść i okoliczności powstania dwóch niezwykle interesujących listów Marii Skłodowskiej-Curie, adresowanych do jego prababci Janiny Dygat - zapomnianej nauczycielki, tłumaczki i działaczki społecznej. Ta ostatnia niemal równolegle z uczoną uczęszczała na Sorbonę, następnie udzielała lekcji języka polskiego najstarszej jej córce Irenie (również przyszłej noblistce), by w końcu osiąść na stałe w Poznaniu.
Informacje szczegółowe | |
---|---|
Wersja publikacji | drukowana |
Format | 17,0 x 21,0 |
Typ publikacji | Inne |
Wydanie | I |
ISBN | 978-83-232-2317-7 |
Liczba stron | 44 |
Liczba arkuszy wydawniczych | 2,00 |
Rodzaj oprawy | miękka |